Lakier Eveline nie wytrzymał zbyt długo czasu, nie ze wzgledu na jego trwałość, ale moją manię ciągłego malowania paznokci. Następny jaki na nich zagościł jest My Secret z serii pachnących lakierów, kolor KIWI. Nie oszalałam na jego punkcie, jest po prostu dobry. Schnie w miare szybko, 2 warstwy nie gwarantuja idealnego krycia, więc dla uzyskania idealnej głębi koloru potrzebne są 3. Uroczy brokat w tym lakierze, faktycznie może przypominać kiwi, ale mogłoby być tych drobinek troszkę wiecej, nie są one do końca widoczne, jeśli nie przyjrzymy się z bliska. Sam w sobie kolor jest uroczy, taka żywa jasna zieleń. Co do zapachu, nie czulam go za bardzo, ponieważ zmywałam chwilę wcześniej paznokcie zmywaczem o zapachu mango. A tu wielce fotorelacja z efektu końcowego:
Pozdrawiam, E.
Pozdrawiam, E.