*Cześć*
Mam nadzieję, że się nie przestraszycie, ale obciełam paznokcie i wyglądają jak ogryzki
Po wyjeździe w góry zauważyłam, że dwa mi się nadłamały z boku, więc żeby nie pogarszać sprawy obciełam wszystkie. Teraz o wiele lepiej pisze mi się na komputerze, bo ja mam takie maleństwo a nie komputer i te długie paznokcie zaczynały mi po prostu przeszkadzać.
Żeby paznokcie nie były łyse, na szybko zrobiłam zdobienie, ale zdjęcia będą tylko dwa bo moja konsultantka from Wrocław mówi, że to nie był udany pomysł.
Użyłam nowego maleństwa z Miss sporty nr. 530 i dziwnej posypki od Reni, która wygląda trochę jak drobny cukier.
I to dziwne coś co uczyniłam, miało wyglądać jak czekoladowe ciastko z posypką cukrową hahaha ale wymyśliłam
Ta posypka oczywiście zaraz odpadła, bo nie dało się jej utrwalić top coatem i końcówki paznokci wyglądały jak pomalowane lakierem piaskowym.
Jak wy oceniacie to coś?
Mam nadzieję, że się nie przestraszycie, ale obciełam paznokcie i wyglądają jak ogryzki
Po wyjeździe w góry zauważyłam, że dwa mi się nadłamały z boku, więc żeby nie pogarszać sprawy obciełam wszystkie. Teraz o wiele lepiej pisze mi się na komputerze, bo ja mam takie maleństwo a nie komputer i te długie paznokcie zaczynały mi po prostu przeszkadzać.
Żeby paznokcie nie były łyse, na szybko zrobiłam zdobienie, ale zdjęcia będą tylko dwa bo moja konsultantka from Wrocław mówi, że to nie był udany pomysł.
Użyłam nowego maleństwa z Miss sporty nr. 530 i dziwnej posypki od Reni, która wygląda trochę jak drobny cukier.
I to dziwne coś co uczyniłam, miało wyglądać jak czekoladowe ciastko z posypką cukrową hahaha ale wymyśliłam
Ta posypka oczywiście zaraz odpadła, bo nie dało się jej utrwalić top coatem i końcówki paznokci wyglądały jak pomalowane lakierem piaskowym.
Jak wy oceniacie to coś?