Moje pierwsze paznokcie żelowe, które noszę w stanie nieprzemalowanym od chwili nałożenia do momentu przyszłego uzupełnienia.
Do tej pory każde żelki przed ponowną wizytą zawsze zdołałam przemalować minimum 2-3 razy.
Z salonu kosmetycznego otrzymuję powiadomienia poprzez sms, więc wiem, że wracają do roboty w ten piątek, o 9. Podejdę zapytać, czy znalazłby się dla mnie termin do 31 grudnia.
Po pierwsze - chcę zmienić kształt na okrągłe/szpiczaste, bo
0. taki mam foch
1. powoli mam problemy z pisaniem na klawiaturze
2. muszę iść na badanie krwi, a już przy krótszych paznokciach miałam problem z zaciśnięciem pięści...
Po drugie - wracam do bieli!
Mogę spokojnie powiedzieć, że w 2013 nosiłam białe/beżowe paznokcie w sumie pół roku.
Po trzecie - jak już będą białe, zamierzam je wytaplać w 2 lakierach, kupionych specjalnie na Sylwestra
Poniżej demonstracja, jak każdy z nich wypada na obecnych paznokciach.
Delikatnie mówiąc, dostaję "kotka" przy ich fotografowaniu, bo za każdym razem wyglądają, jakby były po prostu srebrne, a w rzeczywistości iskrzą na nich wszystkie kolory... W celu oddania tego przetrzepałam wszystkie dostępne "filtry" - od blasku świec, przez świt, po fajerwerki i inne -_-
Mało tego - widzę ten efekt na zdjęciu w telefonie, ale kiedy zrzucam na komputer - DUPA. I nie jest to pierwsze zdjęcie, które robi mi niespodziankę na monitorze.
Przy okazji, załączam inspiracje pochodzące z weheartit.com/
(po części bezpośrednio z mojej kolekcji na weheartit.com/diferentaste)
w moich ulubionych odcieniach - biel, blady róż oraz beż. Uwielbiam!
Dużo, dużo więcej: weheartit.com/
Do tej pory każde żelki przed ponowną wizytą zawsze zdołałam przemalować minimum 2-3 razy.
Z salonu kosmetycznego otrzymuję powiadomienia poprzez sms, więc wiem, że wracają do roboty w ten piątek, o 9. Podejdę zapytać, czy znalazłby się dla mnie termin do 31 grudnia.
Po pierwsze - chcę zmienić kształt na okrągłe/szpiczaste, bo
0. taki mam foch
1. powoli mam problemy z pisaniem na klawiaturze
2. muszę iść na badanie krwi, a już przy krótszych paznokciach miałam problem z zaciśnięciem pięści...
Po drugie - wracam do bieli!
Mogę spokojnie powiedzieć, że w 2013 nosiłam białe/beżowe paznokcie w sumie pół roku.
Po trzecie - jak już będą białe, zamierzam je wytaplać w 2 lakierach, kupionych specjalnie na Sylwestra
Poniżej demonstracja, jak każdy z nich wypada na obecnych paznokciach.
Delikatnie mówiąc, dostaję "kotka" przy ich fotografowaniu, bo za każdym razem wyglądają, jakby były po prostu srebrne, a w rzeczywistości iskrzą na nich wszystkie kolory... W celu oddania tego przetrzepałam wszystkie dostępne "filtry" - od blasku świec, przez świt, po fajerwerki i inne -_-
Mało tego - widzę ten efekt na zdjęciu w telefonie, ale kiedy zrzucam na komputer - DUPA. I nie jest to pierwsze zdjęcie, które robi mi niespodziankę na monitorze.
Przy okazji, załączam inspiracje pochodzące z weheartit.com/
(po części bezpośrednio z mojej kolekcji na weheartit.com/diferentaste)
w moich ulubionych odcieniach - biel, blady róż oraz beż. Uwielbiam!
Dużo, dużo więcej: weheartit.com/