Nowe lakiery...

Kupiłam 3 nowe lakiery... Chyba serio jestem od nich uzależniona, ale co ja poradzę, że zwykł czerwony i jakiś różowy mi nie wystarczą

Z racji, że nie uda mi się pojechać do Rossmanna na promocję produktów do ust i paznokci, tak więc postanowiłam wybrać coś sobie w miejscowym markecie A co

Lakiery Softer w 3 pięknych kolorach (moim zdaniem)

Od lewej: 28, 25, 22


Nr 28, czyli ta cudowna zieleń ma w sobie maleńkie czarne drobinki i pachnie po wyschnięciu jak kiwi

Nr 25, czyli ten piękny turkusik ma w sobie maleńkie niebieski drobinki brokatu, które ślicznie mienią się w słońcu.

Nr 22 to soczysta pomarańczka i tak też pachnie Nie ma w sobie żadnych drobinek, czy brokatu. Ale bardzo mi się podoba i już dawno miałam ochotę na taki właśnie kolor



Niedługo na pewno pokażę też je na paznokciach

A teraz wracam do swoich zajęć, chociaż taaaak bardzo mi się nie chce

Buziaki