*Cześć*
Jakiś czas temu napadło mnie na neonowe ombre. Nie jest to łatwy orzech do zgryzienia niestety. Kolorowe neony nałożyłam niby na białą bazę, ale ta baza to był koszmar, bo nie mam porządnego białego lakieru.
Poza tym neony było nam ciężko uchwycić nawet lepszym aparatem stąd tylko 3 zdjęcia.
*Wyszło tak*
*Użyłam lakierów neonowych, które dostałam od Reni, nie są złe, bo używałam ich solo, ale dla lepszego efektu potrzebna jest porządna biała baza i silikonowe gąbeczki*
*Miłego wieczoru*
Jakiś czas temu napadło mnie na neonowe ombre. Nie jest to łatwy orzech do zgryzienia niestety. Kolorowe neony nałożyłam niby na białą bazę, ale ta baza to był koszmar, bo nie mam porządnego białego lakieru.
Poza tym neony było nam ciężko uchwycić nawet lepszym aparatem stąd tylko 3 zdjęcia.
*Wyszło tak*
*Użyłam lakierów neonowych, które dostałam od Reni, nie są złe, bo używałam ich solo, ale dla lepszego efektu potrzebna jest porządna biała baza i silikonowe gąbeczki*
*Miłego wieczoru*