Dzisiaj post Walentynkowy. Trochę późno, ale jakoś nie miałam czasu. Coś czuję, że ten rok będzie rokiem zmian. Oby tylko na lepsze.
W Walentynki wybraliśmy się na film, o którym było głośno na długo przed premierą. Tak, tak ..
Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Jeżeli ktoś czytał książkę i mu się nie podobała to po co szedł na film i go 'hejtował' ? Jeśli komuś spodobała się książka ale film niekoniecznie no to cóż, tak bywa. Film mi się podobał, starałam się nie nastawiać jakoś ani negatywnie ani pozytywnie. Mile się zaskoczyłam, bo film został dość dobrze zrobiony. Historia fajnie przedstawiona, a muzyka po prostu wymiata. Jedyne do czego mogłam się przyczepić to, że bohaterowie byli nieogoleni (tak, razi mnie to : p) i że film skończył się w dziwnym momencie. Ale nie rozpaczajmy, za rok druga część, na którą na pewno się wybiorę.
__________
Mój Kochany dostał perfumy, które sobie zażyczył i m&m's, które uwielbia.
Ja też dostałam miły upominek.
Potem jak zawsze wybraliśmy się na obiad. Jerzy nie rozumie jak wszędzie mogę zamawiać devolaja, ale ja mam po prostu jakąś fazę.
Nasze pocieszne mordki.
__________
A wieczorem nowe czytadło i relaks pod kocem, czyli coś co uwielbiam.
To tyle na dziś. Zapraszam też na mojego instagrama gdzie jestem na bieżąco ->instagram.com/rudy_kociak/
W Walentynki wybraliśmy się na film, o którym było głośno na długo przed premierą. Tak, tak ..
Nie rozumiem tych negatywnych opinii. Jeżeli ktoś czytał książkę i mu się nie podobała to po co szedł na film i go 'hejtował' ? Jeśli komuś spodobała się książka ale film niekoniecznie no to cóż, tak bywa. Film mi się podobał, starałam się nie nastawiać jakoś ani negatywnie ani pozytywnie. Mile się zaskoczyłam, bo film został dość dobrze zrobiony. Historia fajnie przedstawiona, a muzyka po prostu wymiata. Jedyne do czego mogłam się przyczepić to, że bohaterowie byli nieogoleni (tak, razi mnie to : p) i że film skończył się w dziwnym momencie. Ale nie rozpaczajmy, za rok druga część, na którą na pewno się wybiorę.
__________
Mój Kochany dostał perfumy, które sobie zażyczył i m&m's, które uwielbia.
Ja też dostałam miły upominek.
Potem jak zawsze wybraliśmy się na obiad. Jerzy nie rozumie jak wszędzie mogę zamawiać devolaja, ale ja mam po prostu jakąś fazę.
Nasze pocieszne mordki.
__________
A wieczorem nowe czytadło i relaks pod kocem, czyli coś co uwielbiam.
To tyle na dziś. Zapraszam też na mojego instagrama gdzie jestem na bieżąco ->instagram.com/rudy_kociak/
“Radość jaką daje prowadzenie auta jest nie do opisania.”