Złamanie jednego paznokcia wcale nie oznacza śmierci pozostałych. Jak to mówią: 'potrzeba matką wynalazków'. I tak też było w moim przypadku, w końcu nie po to zapuszczałam je tak długo, żeby przed ważną imprezą je obciąć, okay?
Wystarczyły stare, znalezione tipsy i klej pokroju kropelki (pewnie teraz nie jedna z Was złapie się za głowę ).
Tak wyglądał zaraz po przyklejeniu i jako takim skróceniu, czyli KATASTROFA.
Teraz już po wypiłowaniu i nadaniu kształtu, czyli całkiem nieźle. Serdeczny w sumie też był robiony na tej zasadzie, jego potrzebowałam wcześniej, a że się sprawdziło, to środkowy też dostał drugie życie Dzika chęć posiadania długich paznokci zwyciężyła.
Jak widać, przy dobrym wypiłowaniu różnica jest niewielka (środkowy trochę brzydszy, z lenistwa, huhu, ale po pomalowaniu nie widać), w noszeniu również jej nie odczułam, trzymały się pięknie, ponad miesiąc chyba, a płytka pomimo takiego kleju nie ucierpiała wcale.
Pewnie jeszcze nie raz skorzystam z takiej reanimacji paznokciowej
♥♥♥
Wystarczyły stare, znalezione tipsy i klej pokroju kropelki (pewnie teraz nie jedna z Was złapie się za głowę ).
Tak wyglądał zaraz po przyklejeniu i jako takim skróceniu, czyli KATASTROFA.
Teraz już po wypiłowaniu i nadaniu kształtu, czyli całkiem nieźle. Serdeczny w sumie też był robiony na tej zasadzie, jego potrzebowałam wcześniej, a że się sprawdziło, to środkowy też dostał drugie życie Dzika chęć posiadania długich paznokci zwyciężyła.
Jak widać, przy dobrym wypiłowaniu różnica jest niewielka (środkowy trochę brzydszy, z lenistwa, huhu, ale po pomalowaniu nie widać), w noszeniu również jej nie odczułam, trzymały się pięknie, ponad miesiąc chyba, a płytka pomimo takiego kleju nie ucierpiała wcale.
Pewnie jeszcze nie raz skorzystam z takiej reanimacji paznokciowej
♥♥♥