Dzień dobry.
Z nowości... mam pracę. Jestem "Panią z Biedronki". Taaak. Szkolenie nadal trwa, ale chyba nie będzie aż tak źle... Pracuję od wtorku, a wczoraj złamałam pierwszy (pewnie z wielu) paznokci.
Mam kilka nowych lakierów
Promocja w Naturze. Nie mogłam ich nie kupić...
Neon z Rossmanna (jak zarobię to kupię resztę kolorów) i nowości lakierowe Biedronki (Bell). Jestem ich bardzo ciekawa, ale jeszcze nie mam na nie natchnienia.
A teraz pazurki... Trochę się tego uzbierało.
Lakier 103. My Secret Confetti. Wydaje mi się, że każdy zna ten lakier. Było go w Naturze mnóstwo. Jego cena była stopniowo zmniejszana... Nie wiem czemu, bo lakier jest cudny. Kolor ma bardzo przyjemny i ten brokacik fajnie się mieni. Ja jestem zadowolona. PS. Nałożony na biały lakier bardzo fajnie się zmył.
Lakier 104. Sally Hansen Xtreme Wear. Czysty niczym nie skalany biały lakier. Najbielszy jaki miałam. Kryje w dwóch warstwach. Szybko schnie. Mój ulubieniec.
Lakier 105. To jest Le Max z tego co znalazłam na butelce. Zwany Dzbankiem. Mam zestaw 5 neonów z tej serii. Niebieski jest najmniej neonowy, ale bardzo jasny. Fajnie kryje i ładnie łączy się z innymi lakierami. Nie lubię niebieskich paznokci, ale w tym połączeniu jakoś daje rade.
Lakier 106. Smart Girl Get More. Mały fikuśny lakier. Kolor nie czarny. Jest to czysty grafit z odrobiną drobinek. Znacie te jasne lakiery z czarnymi drobinkami. To tu jest odwrotność, tyle że drobinki są srebrne.
Lakier 107. Editt Cosmetics. To już moje drugie podejście do tego lakieru. Lakier zmieniający kolor pod wpływem ciepła lub zimna. Jak jest ciepło to jest jaśniejszy, a jak zimno to jest ciemniejszy. Byłby fajny, gdyby szybciej zasychał... No nie chce cholera schnąć i już... Tragedia...
Lakier 108. Golden Rose Holiday. Mam fazę na pomarańczowe paznokcie. Zbliża się lato i lubię ciepłe jasne, żywe kolory. Ten lakier to autentyczna pomarańcza. Ma kolor pomarańczy i fakturę pomarańczy. Faktura nie jest ostra, nie kuje, jest fajna i delikatna. Jak nie lubię piasków, tak je lakiery uwielbiam i przymierzam się do innych neonów z tej serii.
Lakiery 109 i 110. Lakiery Life są małe i fajnie się nakładają. Ale jak na tak małą buteleczkę to cena jest mocno przesadzona. Lubię połączenie tych dwóch lakierów. Żółty w kolorze miąższu cytryny i zielony jak miąższ limonki. Czujecie tę soczystość? Mniam...
Lakier 111. Golden Rose Jolly Jewels. Błękit... Błękit z brokatem.... Brrr coś strasznego. Nie wiem czemu mam ten lakier... Na paznokciach prezentuje się ładnie... Ale tylko jako ozdobnik. Mimo wszystko jest to ładny lakier. Kryje dość dobrze. Najpierw nałożyłam czysty błękit, a na niego ten z brokatem. Jedna warstwa i gotowe. Zmył się dobrze.
Lakier 112. Miss Sporty Oh My Gem! Brokacik Jest to czyste złoto. Ciemne stare złoto. Nałożyłam go gąbeczką więk pokrył bardzo szybko i dokładnie. Niesamowicie się mieni. Jestem nim zachwycona, mimo że to brokat. No same powiedzcie, czy on nie jest wspaniały? Ze zmywaniem były problemy, ale wacik, zmywacz i folia aluminiowa zrobiły swoje.
I to by było na tyle paznokci... Miłego weekendu Wam życzę
Z nowości... mam pracę. Jestem "Panią z Biedronki". Taaak. Szkolenie nadal trwa, ale chyba nie będzie aż tak źle... Pracuję od wtorku, a wczoraj złamałam pierwszy (pewnie z wielu) paznokci.
Mam kilka nowych lakierów
Promocja w Naturze. Nie mogłam ich nie kupić...
Neon z Rossmanna (jak zarobię to kupię resztę kolorów) i nowości lakierowe Biedronki (Bell). Jestem ich bardzo ciekawa, ale jeszcze nie mam na nie natchnienia.
A teraz pazurki... Trochę się tego uzbierało.
Lakier 103. My Secret Confetti. Wydaje mi się, że każdy zna ten lakier. Było go w Naturze mnóstwo. Jego cena była stopniowo zmniejszana... Nie wiem czemu, bo lakier jest cudny. Kolor ma bardzo przyjemny i ten brokacik fajnie się mieni. Ja jestem zadowolona. PS. Nałożony na biały lakier bardzo fajnie się zmył.
Lakier 104. Sally Hansen Xtreme Wear. Czysty niczym nie skalany biały lakier. Najbielszy jaki miałam. Kryje w dwóch warstwach. Szybko schnie. Mój ulubieniec.
Lakier 105. To jest Le Max z tego co znalazłam na butelce. Zwany Dzbankiem. Mam zestaw 5 neonów z tej serii. Niebieski jest najmniej neonowy, ale bardzo jasny. Fajnie kryje i ładnie łączy się z innymi lakierami. Nie lubię niebieskich paznokci, ale w tym połączeniu jakoś daje rade.
Lakier 106. Smart Girl Get More. Mały fikuśny lakier. Kolor nie czarny. Jest to czysty grafit z odrobiną drobinek. Znacie te jasne lakiery z czarnymi drobinkami. To tu jest odwrotność, tyle że drobinki są srebrne.
Lakier 107. Editt Cosmetics. To już moje drugie podejście do tego lakieru. Lakier zmieniający kolor pod wpływem ciepła lub zimna. Jak jest ciepło to jest jaśniejszy, a jak zimno to jest ciemniejszy. Byłby fajny, gdyby szybciej zasychał... No nie chce cholera schnąć i już... Tragedia...
Lakier 108. Golden Rose Holiday. Mam fazę na pomarańczowe paznokcie. Zbliża się lato i lubię ciepłe jasne, żywe kolory. Ten lakier to autentyczna pomarańcza. Ma kolor pomarańczy i fakturę pomarańczy. Faktura nie jest ostra, nie kuje, jest fajna i delikatna. Jak nie lubię piasków, tak je lakiery uwielbiam i przymierzam się do innych neonów z tej serii.
Lakiery 109 i 110. Lakiery Life są małe i fajnie się nakładają. Ale jak na tak małą buteleczkę to cena jest mocno przesadzona. Lubię połączenie tych dwóch lakierów. Żółty w kolorze miąższu cytryny i zielony jak miąższ limonki. Czujecie tę soczystość? Mniam...
Lakier 111. Golden Rose Jolly Jewels. Błękit... Błękit z brokatem.... Brrr coś strasznego. Nie wiem czemu mam ten lakier... Na paznokciach prezentuje się ładnie... Ale tylko jako ozdobnik. Mimo wszystko jest to ładny lakier. Kryje dość dobrze. Najpierw nałożyłam czysty błękit, a na niego ten z brokatem. Jedna warstwa i gotowe. Zmył się dobrze.
Lakier 112. Miss Sporty Oh My Gem! Brokacik Jest to czyste złoto. Ciemne stare złoto. Nałożyłam go gąbeczką więk pokrył bardzo szybko i dokładnie. Niesamowicie się mieni. Jestem nim zachwycona, mimo że to brokat. No same powiedzcie, czy on nie jest wspaniały? Ze zmywaniem były problemy, ale wacik, zmywacz i folia aluminiowa zrobiły swoje.
I to by było na tyle paznokci... Miłego weekendu Wam życzę