Jestem przepracowana... nawet nie chce mi się malować paznokci, zwłaszcza że właściwie w pracy od razu mi wszystko odpryskuje od ciągłego przewieszania tych wieszaków.
Dodatkowo wczoraj byłam na 3h próbnych w Bershce... no nuda straszna. Nie podobała mi się atmosfera panująca w tym sklepie, do tego tak tam... pusto i przejrzyście (chyba przywykłam do wystroju Diverse gdzie jest ciasno i ciemno). No ale te 3h przeżyłam i niby dadzą mi znać w ciągu dwóch tygodni czy tak czy nie. W prawdzie nie podobało mi się ale wolała bym dostać tą pracę bo warunki są lepsze.
No ale nie o tym dzisiaj.
Chciałam się pochwalić co wczoraj w nocy zmalowałam na moich pazurkach.
Jest to całkiem proste mani z wykorzystaniem pisaków do zdobienia paznokci od essence. Niestety na moim serdecznym palcu wzorek nie do końca mi wyszedł- była to pierwsza próba wykonania tego wzoru więc wybaczcie mi
Użyłam:
Bazowy fiolet to Essie buy or not to buy, biały lakier do końcówek od Miss sporty i fioletowy mazak od essence
tu trochę kolory wyszły przekłamane:
Dodatkowo wczoraj byłam na 3h próbnych w Bershce... no nuda straszna. Nie podobała mi się atmosfera panująca w tym sklepie, do tego tak tam... pusto i przejrzyście (chyba przywykłam do wystroju Diverse gdzie jest ciasno i ciemno). No ale te 3h przeżyłam i niby dadzą mi znać w ciągu dwóch tygodni czy tak czy nie. W prawdzie nie podobało mi się ale wolała bym dostać tą pracę bo warunki są lepsze.
No ale nie o tym dzisiaj.
Chciałam się pochwalić co wczoraj w nocy zmalowałam na moich pazurkach.
Jest to całkiem proste mani z wykorzystaniem pisaków do zdobienia paznokci od essence. Niestety na moim serdecznym palcu wzorek nie do końca mi wyszedł- była to pierwsza próba wykonania tego wzoru więc wybaczcie mi
Użyłam:
Bazowy fiolet to Essie buy or not to buy, biały lakier do końcówek od Miss sporty i fioletowy mazak od essence
tu trochę kolory wyszły przekłamane: