To zdobienie zrobiłam jeszcze przed wyzwaniem u Marley, ale chcę wam pokazać żeby mieć porządek w folderze pt. blog.
Nic specjalnego, ale przynajmniej wypróbowałam metodę z naklejaniem taśmy. Żeby efekt był idealny czyli, żeby lakier przy odrywaniu taśmy się nie ciągnął, trzeba poczekać aż wszystko dobrze wyschnie. Ja niestety nie mam czasu na czekanie więc trochę się popsuło, ale na kontury położyłam brokatowy lakier i było ok.
*A to efekty*
*Lakiery, których użyłam*
Moja kolekcja ostatnio się powiększyła, więc chyba się ją wam pochwalę
*Pozdrawiam*
Nic specjalnego, ale przynajmniej wypróbowałam metodę z naklejaniem taśmy. Żeby efekt był idealny czyli, żeby lakier przy odrywaniu taśmy się nie ciągnął, trzeba poczekać aż wszystko dobrze wyschnie. Ja niestety nie mam czasu na czekanie więc trochę się popsuło, ale na kontury położyłam brokatowy lakier i było ok.
*A to efekty*
*Lakiery, których użyłam*
Moja kolekcja ostatnio się powiększyła, więc chyba się ją wam pochwalę
*Pozdrawiam*