*Cześć*
Czy to koniec tych głupich podchodów czy nie koniec?
Nie znosze blogspota i tam nie pójde, chyba że cała paczka najfajniejszych lasek z pingera tam będzie, bo inaczej nie ma hu.... we wsi! (sama się wykropkowałam administracjo!)
To tyle tytułem wstępu Grrrrrrrr
W tym tygodniu miałyśmy w wyzwaniu paznokciowym za zadanie zmierzyć się z bajkami.
Ja wybrałam tę oto Panią
Jej kolega bardziej mi przypadł do gustu, ale nie miałam czasu go namalować, bo Miłosz skutecznie mi utrudniał zadanie, w końcu kolorowe buteleczki są takie fajneeeeeeeee
*Oto efekty*
Ok tyle bo ja się znowu opisze a i tak się wpis nie doda.
Czy to koniec tych głupich podchodów czy nie koniec?
Nie znosze blogspota i tam nie pójde, chyba że cała paczka najfajniejszych lasek z pingera tam będzie, bo inaczej nie ma hu.... we wsi! (sama się wykropkowałam administracjo!)
To tyle tytułem wstępu Grrrrrrrr
W tym tygodniu miałyśmy w wyzwaniu paznokciowym za zadanie zmierzyć się z bajkami.
Ja wybrałam tę oto Panią
Jej kolega bardziej mi przypadł do gustu, ale nie miałam czasu go namalować, bo Miłosz skutecznie mi utrudniał zadanie, w końcu kolorowe buteleczki są takie fajneeeeeeeee
*Oto efekty*
Ok tyle bo ja się znowu opisze a i tak się wpis nie doda.